Po cóż sie nad słowem w mych...
Po cóż się nad słowem w mych wierszach
rozwodzę,
kiedy ten co czyta pojąć go nie zdoła.
I czuję że darmo umysłem swym płodzę,
co o wyjawienie dusza tęsknie woła.
Wypłakuję żale, smutków śląc ilości,
zapełniając kartek bielutkie stronice.
Daję swe cierpienie, nadzieję miłości,
wierząc że w przyszłości stanie się
odkryciem.
Lub tworzę natchniony urokami wiosny,
chwalę lata ciepło, słoneczne
promienie.
Jesień w złotej barwie, jej uśmiech
radosny,
czy zimy okrutnej mroźne zaślepienie.
Staram się usilnie, przykładam do
sztuki,
której jestem tylko marnym wyrobnikiem.
I wiem że wciąż życie daje mi nauki,
czym będzie ten kontakt z wierszy
czytelnikiem.
Ten osądzi srogo, bez cienia litości,
chociaż to co czyta pojąć nie podoła.
Po cóż daję w wierszach tyle
staranności…
bo wiem że ma dusza o poprawność woła.
Kochani, wiersz mój jest najzwyklejsza prowokacją, zachęcającą do dyskusji.I tylko tyle, niczym więcej.

Grand



Komentarze (5)
mnie siępo prostu podoba, taka niepwenośc duszy poety
Złe założenie zrobiles w dwóch pierwszych wersacj a
reszta jest pochodną. Zgadzam sie z komentarzem fasti.
Piszesz tak jakbyś chciał zapkpić z czytelnika,
oszukać go, albo... bardzo potrzebujesz pochwały i
przekornie o nią zabiegasz.
No to chwalę. Za staranność, za rymy , za rytm, za
poprawność, za styl...
Szkoda tylko, ze masz mnie za... no za tego który nie
potrafi zrozumieć.
Treść na NIE, ale głosuję na tak , bo warsztat i pióro
super.
"ten co czyta pojąć ich nie zdoła" już na wstępie
czytającemu dajesz do zrozumienia,że nie zrozumie
Twojego przekazu, wiersz dopracowany jednak "czuję że
darmo umysłem swym płodzę"czy aby na pewno darmo?
Zatem po co pisać? Po co dawać coś od siebie?
Pozdrawiam, więcej optymizmu i wiary w czytającego
Poeto! Skromność i buta błądzą w strofach wiersza!
Wiersz dopracowany w każdym calu, zastanawiam się
tylko dlaczego to ja mam go nie zrozumieć, uczuć i
wynurzeń Twoich nie pojąć??????? Jakoś dziwnie się
poczułam. Ofiaruję Tobie poeto aforyzm, który teraz
skleciłam---------- Pomiędzy słowem a zrozumieniem
jest całe morze możliwości. Jak to odbierasz?
"chociaż to co czyta, pojąć nie podoła." Tak chyba
powinno być.