Po czwarte - cena
Jak wielką cenę kosztowała ta znajomość?
Taką może na rachunku życia otrzymam.
Czy to chwilowe zauroczenie czy czysta
miłość?
Twoją twarz co jakiś czas w umyśle
wspominam.
Kojarzę cię już jak przez mgłę.
Coraz bardziej oblicze zapomniane.
Czy twoje serce kojarzy mnie ze złem?
Moje krótkie wyznanie które było w tle.
Chciałbym zobaczyć kiedyś ciebie.
Choćby na ulicy przypadkiem.
Puścić oko, uśmiech tak od siebie.
Szybko, niepostrzeżenie. Tak jak się
kradnie...
Czy jakiś wybór miało me jestestwo,
pisząc kilka wierszy poświęconych tobie?
Czy nazwać me uczucie można by
szaleństwem,
którego prawa do twego serca nie
zaskarbiłem sobie?

dawidny

Komentarze (2)
Cześć JoViSkA. Tak cały czas melancholia. Drąrzę
temat. Serce tęskni za uczuciem stąd te wiersze. Na
inny temat nie ma weny...
Witaj :) Ciekawe melancholijne dywagacje...często
zadajemy sobie pytanie, co by było gdybyśmy postąpili
inaczej wspominając dawne niepowodzenia...ale należy
pamiętać, że nie każda miłość jest
odwzajemniona...Pozdrawiam :)