Po drugiej stronie tęczy
Ona nigdy nie bywa smutna,
innych troski zbiera w swe dłonie.
Wciąż pociesza gdy dola okrutna,
pokrzywdzeni garną się do niej.
Ciepłe słowo daje gdy trzeba.
Uśmiech, łez ociera strumienie.
Przecież ona nie bywa smutna.
Że jej oczy spuchnięte? Zmęczenie.
Myślą o niej szczęśliwa dziewczyna,
nie żaliła się przecież nigdy.
Dzień dla innych uśmiechem zaczyna,
chociaż troski ją kłują jak igły.
W nocy często poci poduszkę,
wykrzykuje bezgłośnie, że boli.
Kiedy świta zamienia się w służkę,
poświęcając się innych niedoli.
Ciemność swymi troskami męczy.
Jej marzenia schowane przed dniem,
po drugiej wciąż stronie są tęczy.
Wciąż spełnienia czekają. To wiem.
Ona za dnia nie bywa smutna.
Komentarze (37)
Życie ma dwie strony... Pozdrawiam
Tak czasem bywa w życiu z ludzmi . Podwójne życie.
duży plus i pozdrowienia
I tak się żyje... dzięki Roklinie:)
Ładny wiersz o "Dobrym Duszku". Mam takiego
przyjaciela, o którym wszyscy sądzą, że u niego
wszystko jak najlepiej, zwierzają się jej, a tymczasem
ona w samotności często płacze. O mnie zresztą ludzie
myślą podobnie - "tyle umie, ma taką pamięć", a ja
myślę - "człowieku, wiesz ile mam problemów, o których
nie wiesz?" I tak się żyje... Dobre! :)
Uwielbiam dzięki:))))
Viola!, masz u mnie duuuuużyyyyyyy
plus,
krzyczy, krzyczy z rozpaczy
Violu, serdeczności
jeśli ją lubisz to proszę z dedykacją dla Ciebie
http://www.youtube.com/watch?v=BxaqU0Ds5tU
Dzięki za zajrzenie, Kraterku znam , ona czasem
krzyczy i to głosno wcale nie do poduszki:)))
po drugiej stronie tęczy ...spełnienia marzen życzę
usmiechnij się:-)))
pozdrawiam;-)
Viola, znasz taką dziewczynę?, i święty czasem
krzyknie,
bardzo smutny wiersz,
Serdeczności
Viola, druga strona tęczy jest tuż, tuż...:-)
Pamiętaj , że troski można dzielić a radości mnożyć.
Dzięki za czytanie i komentarze, każdy ma chyba czasem
tak , że nie koniecznie chce opowidać o swoich
problemach, w wierszu oczywiście trochę
przejaskrawiłam:)
Ten wiersz to o jakiejś świętej chyba. Chociaż święte,
to i w nocy się nie żalą, wszak cierpienie
uszlachetnia, zwłaszcza to na chwałę Bożą.
A tak już na poważnie, oddawać z siebie wszystko i nie
dostawać nic w zamian, choćby zrozumienia i dobrego
słowa musi być naprawdę frustrujące. Gdzież jest ta
dziewczyna, która swoje marzenia ukrywa po drugiej
stronie tęczy?
Wiersz robi wrażenie, zresztą bardzo ładnie napisany.
Pozdrawiam. (+)
prawdziwy wiersz piekny
zadumałam się nad Twoim wierszem,strasznie żyć z takim
smutkiem w sercu
Łądny melancholijny klimat..
Trzebe czasami odreagować, to pomaga:)
pozdrówka!