Po odejściu
dla duszy mej strapionej
W chwili ciszy rozmyty,
W blasku świec widoczny,
Uśmiechnięty przez kieliszek,
Patrzysz na mnie
A cień Twój otula me ręce
- dobrze,
że to tylko cień.
dla duszy mej strapionej
W chwili ciszy rozmyty,
W blasku świec widoczny,
Uśmiechnięty przez kieliszek,
Patrzysz na mnie
A cień Twój otula me ręce
- dobrze,
że to tylko cień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.