Po tacie...
Łza mej rozpaczy płonie mym ogniem,
z frustracją miesza się... śmiech.
Lecz nie śmiech cudny, pełen radości,
a gorzki i pełen pogardy!
Ojcu...
autor
Michałek
Dodano: 2006-01-03 00:03:27
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.