Pobudka
Tomkowi...
Budzik zadzwonił,
Ty śpisz...
Przez chwilę patrzę
jak jeszcze śnisz,
gładzę Twe włosy rączką
i cichutko mówię:
"Kochanie, wstawaj,
już czas..."
Szmeram Cię piórkiem
w nosek
a Ty nic,
ściągam z Ciebie
kołderkę
a Ty nic,
wbijam paluszek
w żebro
a Ty nic...
Tomciu, pobudka!!!!
autor
Anioł-ek
Dodano: 2006-08-24 10:58:09
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.