pocałunek
dla G. ...cudownie jest usłyszec od adresatki tego wiersza "fajny..."...poprostu cudownie...tym samym mój zapał został delikatnie mówiąc zgaszony wrzącą wodą...
Delikatnym łaskotaniem,
Czuje Cię na wargach.
Na kącikach trochę zostanie,
A reszta popłynie.
Uderzasz w podniebienie
I rozpływasz się smakiem,
Pobudzasz język i zmysły,
Dla słodyczy zwiększenia.
Pomału spływasz przełykiem,
Ogrzewając serce i płuca,
Poczym łaskoczesz żołądek
By rozejść się po ciele.
Czuję Cię w wszystkich jego częściach,
Jakby wielką energię.
Zrelaksowany każdym mięśniem,
Rozbudzasz marzenia.
I biorę kolejny łyk Ciebie,
Oddając się chwili.
nie wiem kiedy coś znowu napisze...pewnie nie prędko......pozdrawiam kilku moich czytelników... i życze im więcej spełnienia ;)... do usłyszenia, do przeczytania może kiedyś...
Komentarze (2)
Pocałunek dla zmysłów marzeń i uśmiechu ładny wiersz
dużo ciepła i delikatny erotyzm w nim
Ileż może zdziałać jeden pocałunek, jak pięknie i
subtelnie wyrażone, super :)