Pocałunek
To moj pierwszy nieporadny wiersz ...juz tyle lat jestem na Beju
Pocałunek
to było latem...gdzieś o tej porze
ważka kochała się w muchomorze
w tym kapeluszu ale mu pięknie
na pewno zaraz z zachwytu pęknie
i znowu rankiem leci do gaju
bo tutaj czuje się jak gdzieś w raju
przy nim dzień cały w tańcu się zwija
za pocałunek który zabija
kiedy w zabójczą miłość się pchasz
pomyśl kochana nim ust swych dasz
puenta nie stracila chyba na aktualnosci
Komentarze (41)
Ładny wiersz puentę przy
całowaniu będę pamiętał... +++
Pozdrawiam
Podoba mi się puenta, lubię pocałunku...bardzo:-)
serdeczności:-)
Bardzo dobry wiersz z głęboką
refleksją, ale jak to mówią
"serce nie sługa nie wybiera
miłości ani właściciela".
Pozdrawiam serdecznie.
Zazwyczaj jednak miłość jest ślepa, pozdrawiam
serdecznie:)
a ja lubię pocałunki
puenta dobra,ale kto o niej myśli wtedy gdy świat
płonie ,pozdrawiam
To prawda niewiadomo gdzie się pakujemy .pozdrawiam:
)))
Bardzo bardzo zyciowy tekst i zawsze aktualna puenta
Tylko ze ciagle żyją dleikatne ważki które spragnione
miłosci łudzą się lecą na oslep i giną :(
Pozdrawiam pogodnie :)
super puenta i wiersz, życiowy,,,pozdrawiam :]
świetna puenta :))
dobrze jest poobserwować przyrodę, dużo życiowej
mądrości w przekazie,pozdrawiam na miłe popołudnie
Celina:-)
Superpuenta +)
Puenta ciągle aktualna
Nazwałbym to raczej klasyczną bajką z morałem. Niezbyt
odkrywczą, ale fajną.:)
Prawda, ujęta w malowniczy obrazek, z refleksją...
"kiedy w zabójczą miłość się pchasz
pomyśl kochana nim ust swych dasz"
Motto: jest znakomite, godne zapamiętania ku życiu
Wspaniały wiersz - bije z niego zasób weny
Gratuluję...
Ogrom serdeczności Kasztanowcu