Pociąg
Dojrzałam go wśród mgły,
gdy wszystko mi obrzydło;
wiózł kolorowe sny
i zrobiło się widno.
Jechałam dłuższą chwilę
aż zrozumiałam, że
życie zostaje w tyle,
pogrążam się we śnie.
Z oka spłynęła łza,
słowa w gardle uwięzły,
kiedy odjeżdżał w dal
mój pociąg do poezji.
autor
krzemanka
Dodano: 2013-05-19 09:49:10
Ten wiersz przeczytano 2535 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Zakończenie zaskoczyło. Na szczęście te pociągi
czasami zatrzymują się na stacjach na dłuższe postoje.
Najważniejsze, aby nie wyznaczono mu trasy na boczne
tory. Pozdrawiam, ładny wiersz :)
Samo życie. Zadumałam się, piękny. Serdecznie
pozdrawiam
Poezja,dla każdego znaczy coś innego, ale na pewno
jest jakąś odskocznią do świata, w którym jest nam po
drodze. Tu wciąż wracamy.
niestety...czasem trzeba wysiąść z tego pociągu i
popchać życie do przodu :)) miłego dnia :)