Pod słońcem
Trzymaj mocno. Nie wypuszczaj,
póki jeszcze mam na ustach
tyle ciepłych słów, a w oczach
ciche prośby. Błyszczą (popatrz)
zeszłomroźnym grudniem. Trzymaj.
Boję się ciemności, zimna.
Och, jak cudnie ręce grzejesz.
Obudź, obudź we mnie zieleń
niedojrzałych jabłek. Trzymaj.
Tamtej nocy sady śniłam,
pęczniejące bladoróżem.
Choćby tylko wiosnę dłużej.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2016-03-02 13:00:09
Ten wiersz przeczytano 3742 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (91)
Dziękuję :)
Treść wiersza poniosła mnie w świat tęsknoty i nadziei
na dłuższe trwanie pięknych momentów.
(+)
Pięknie, "obudź, obudź we mnie zieleń", z podobaniem
przeczytałem, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję :)
Zachwycajacy wiersz ❤
Z pewnością obudził, jak zwykle pięknie:)
Dziękuję za nowe poczytania :)
Annam
Ignotus
Marylka :)
Obudziłaś we mnie radość swoim wierszem, Zosiu.
Serdecznie pozdrawiam :)
bladoróżowe budzenie nadziei w środku grudniowych
wspomnień
Potrzeba miłości
Dziękuję, wenuszko, miło :)
cudny wiersz zosiaczku, pozdrawiam :)
Miło, dziewczyno :)
Bardzo mi się podoba, treść i forma, i ten
tryb.../formalnie- rozkazujący/rzeczywiście, pełen
ufności.
Pozdrawiam.
Milutko, Iris :)