Pod wodospadem
Pod wodospadem myśli moich,
tkasz suknie ślubną z kropel wielu.
A księżyc w szacie wstydliwego ,
na skrzydłach nocy mknie do celu.
Kropelka żalu, kropla wspomnień
korowód myśli, nieprzerwanych .
Dniem uroczystym do wrót życia ,
zapukał deszczem chwil czekanych.
Grymas z kamienia spłynął burzą ,
połączył liść z konarem drzewa
Nad oceanem naszej wiary,
błądzi w mych dłoniach śnieżna mewa
Pod wodospadem ścieżka płynie,
wylana z czystych łez radości
Perłowy welon mej dziewczynie,
wyplata z ludzkich namiętności.
Komentarze (3)
Zgadzam się z TOMIPLES - metafory niespotykane ,
delikatnie i zwiewnie .Tak trzymaj :)
brawo urzekly mnie twoje metafory:)))poz
Super wiersz;))))