Podniebna autostrada
Lubię patrzeć na niebo porysowane białymi liniami i wyobrażać sobie kto i dokąd zmierza...
Srebrny sztylet tnie powietrze,
mkną marzenia w dal…
Znaczą ślady* na błękicie,
wabi przygód czar.
Głowa w chmurach się zanurza,
wyobraźnia tka
rajski kilim oczekiwań.
Co nam losie dasz…
*smugi kondensacyjne (bez teorii spiskowych)
autor
fatamorgana7
Dodano: 2018-08-28 17:59:26
Ten wiersz przeczytano 1801 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
bardzo obrazowo i sugestywnie :-)
Ja też tak mam. A wiersz świety:-)
Wyobraźnia podsuwa nam różne scenariusze fajnie jak
one są pozytywne tak jak twój wiersz.
Bardzo fajny wiersz. Dobrze podobno jest patrzeć w
niebo czyste.
Pozdrawiam serdecznie Gosiu i dziękuję za wizytę.
Jak ja to lubię, leżeć sobie w ciepły dzień gdzieś na
łące, patrzeć w błękit nieba i obserwować takie powoli
zanikające samolotowe ścieżki.
z głowa pełną marzeń patrzysz w niebo - ja też tak
lubię pomarzyć:-)
pozdrawiam
Podobno wpływu na los nie mamy,
jednak tak wiele od nas zależy,
ważne, że się o niego staramy,
pragniemy w dobre jutro uwierzyć.
Bardzo fajne mini o losie napisałaś,
ode mnie także pochwałę otrzymałaś.
Sorry, że opóźnioną wizytę. Pozdrawiam.
Miłego weekendu :)
podniebna zaduma - ładnie - oby wszystkie znaki na
niebie (i ziemi) oznaczały szczęście - spełnienia
Małgosiu :)
Dziękuję bardzo :*
Pozdrawiam serdecznie :)
Czasami podziwiam malowaną autostradę nieba...
Miłego weekendu Małgosiu:)
Wiersz mi się podoba, smugi nie, bo większość nie
znika i zmienia się po nich pogoda...in minus niestety
Pozdrawiam Małgosiu :)
intrygująca przygoda Pozdrawiam:))
Witaj,
dziękuję raz jeszcze.
Jesteś miła w tych pochwałach...
Udanego zakończenia tygodnia.
Witam moje drogie panie :) Dziękuję za odwiedziny,
miłego dnia :)
ciekawa ta przygoda
podoba mi się
serdecznie pozdrawiam