Podnoszę się...
Przyszłość biegnie pośród nas,
na kolana rzuca czas,
omotany szalem dni,
prawda to czy tylko śni?
Ranek budzi noc umyka,
zegar głośno sercem tyka,
nie pomoże nic bieganie,
wnet następny ranek wstanie.
Omotani śladem godzin,
kto nam dzisiaj dzień osłodzi?
układany tak dokładnie,
jak łaskawość Boga spadnie.
Więc do przodu uśmiechnięci,
podążamy jak zaklęci,
nie spostrzeżesz się człowiecze,
kiedy szybko czas uciecze.
Młodość piękna i dorodna,
płonie życiem jak pochodnia,
więc potrzeba wykorzystać,
chwile które daje przystań.
M.M.Proskuowska.17.07.2019.
Komentarze (7)
Dobrze mieć taką przystań. Pozdrawiam:)
Zgadzam sie z przeslaniem wiersza.
Pozdrawiam:)
każda chwila jest cenna
Pozdrawiam serdecznie :)
Trzeba cieszyć się życiem i nie oglądać wstecz.
Pozdrawiam. :)
czas nieubłaganie ucieka, trzeba wykorzystać każdą
chwilę życia.
Wobec nieubłagalności czasu warto jest i należy
korzystać z życia z uśmiechem. Piękny wiersz Mario
Magdaleno.
Życzę Tobie udanego dnia śląc moc serdeczności. :)
Ot taki sobie przyszedł sam...