Podpowiedziałem
Tym, co tam zostali
Nie wiem
Nie wiem czy można śpiewać
kiedy płaczą drzewa
Nie wiem czy można płakać
kiedy wyschły strumienie
Nie wiem czy można mówić
kiedy oddech zamarł
Nie wiem czy można dotknąć
kiedy ogień trawi
Nie wiem czy można patrzeć
kiedy oczu już niema
Nie wiem czy jest skała
która ukoi ból
Ja - nie wiem
Odpowiem
Zanuć pieśń i uzdrawiaj płaczące drzewa
Zaprzestań płaczu nad suchym strumieniem
wykrzyknij słowo, wyszeptał je sercem
gdy przestaniesz mówić
Nabierz w dłonie popiołu który był żarem
roznieś po wszechświecie ze smutkiem i
żalem
Nie patrz niewidzącymi oczyma,
muskaj opuszkami
tak się miłość zaczyna
Dotykaj ciałem zimnej skały, dotykaj i
zadawaj pytania dosłownie
ona w ciszy odpowie
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (3)
Bardzo sympatycznie pozdrawiam serdecznie )
Dużo wątpliwości, ale na końcu jest też lekarstwo w
postaci miłości...
Piękne, przemawiające gorącym sercem słowa. Pozdrawiam
serdecznie, życząc ci miłego poranka i dnia.