Podróż
...Współpodróżującym:))
Wracam z pracy autobusem,
Lini "siedemdziesiąt dwa",
Ściślej,to jeszcze nie wracam,
Bo duże opóźnienie ma.
Przyjechał nareszcie mój autobus
Z pasażerów kompletem.
Dużym wysiłkiem dostałam się do
środka,
Drzwi przytrzasnęły próbującą wsiąść
kobietę!
Ruszył kierowca z przystanku,
Depcząc na przemian pedał hamulca i
gazu,
Chociaż było bardzo ciasno,
Zrobiło się luźniej od razu.
Autobus jedzie dalej,
A raczej próbuje.
Trzy obroty koła robią,
I znów hamuje.
Trzystumetrowy odcinek trasy,
Został,już pokonany.
Po dziesięciu minutach postoju w
korku,
Pomału naprzód ruszamy.
Może szybciej bym dotarła
Do domu,pieszo "na skróty".
Odcinek siedmiuset metrów,
Autobus pokonał w 42 minuty!
Młody mężczyzna wsiadając
Nie zdjął z ramion plecaka,
Trącił nim drugiego pasażera
I jest mała draka.
Noga mi zdrętwiała,
Na uchwycie ręcznym "wiszę",
Żeby zapomnieć o bólu w plecach,
W myślach część tego wiersza piszę.
"Wena" długo nie trwała.
Spłoszył ją pasażer nowy,
Z mydłem i wodą dawno się nie spotkał,
O układaniu rymów,już nie było mowy.
Jeszcze jeden zakręt
I ulica prosta.
Po wykonanym skręcie,
Nikt na swoim miejscu nie został.
Duży palec od nogi mnie boli!
Ktoś na nim torbę postawił.
Nadzieja w drugim zakręcie,
To na pewno moją sytuację poprawi.
Nareszcie wolne miejsce!
Mogę usiąść,ulżyć nogom.
Stopy mnie pieką,jak "jasna cholera"!
Może kąpiele wodne pomogą?
Trzy przystanki do końca podróży,
Jeden zakręt w prawo.
Teraz kolano zaczyna mnie boleć,
Żeby drugie nie bolało,myślę z obawą.
Zbliża się koniec jazdy,
Próbuję wstać z siedzenia.
Wielu pasażerów tu wysiada,
Pójdę kupić coś do jedzenia.
Zakupy już zrobione.
Po schodach się wspinam.
Wezmę prysznic i spać się położę.
Jutro o piątej,znów dzień podróżą do
pracy
zaczynam.
Komentarze (3)
Trudy dojeżdżania do pracy. Trochę na wesoło , lecz
również na smuto. Bardzo fajnie czyta sie Twoje
wiersze. Są takie obrazowe, rzeczywiste.
Bożenna witam Ciebie ,skończyłam na pierwszym bo
zaczęłam od tyłu.miło się jechało z tobą autobusem w
tym wielkim tłoku.myślę,ze jeszcze zaciekawisz mnie
jakimś pięknym wierszem..Pozdrawiam i weny życzę
ciekawie o podróży...ścisk, tlok, korki...prawdziwy
obrazek