Podróż
Odpłynąć chcę
Obmyć się
Falować tonią wezbraną
Wzburzyć zębami grzbietów
Ulecieć w niebo cicho...
Opaść gwałtownie na Ziemię
Spotkać sny i Ciebie
Zderzyć z rzeczywistością
Odetchnąć smogiem
Przejechać szczęście
Zatrzymać się dzisiaj
Przytulić do serca misia
Pocałować przestrzeń
Zabić przeszłość
Uciec uczuciom
.Żyć.
Nie wiem co napisać. Może też lirycznie? dla: Świętego spokoju... Pomóż żyć cały rok nadzieją i w wakacje spełnić marzenia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.