Podróż po całym świecie LVI
Kolejna odsłona tego cyklu i za pewne nie ostatnia :)
"Podróż po całym świecie LVI".
11.01.2021r. poniedziałek 10:41:00
I
W Muzem Sztuki w Los Angeles znajduje się
olej na płótnie z ok. 1737 roku i
przedstawia Św. Marcina i żebraka. Autorem
jest Louis Galloche.
Święty ten był synem rzymskiego legionisty.
Z woli ojca sam też został żołnierzem. Wł
synem rzymskiego legionisty. Z woli ojca
sam też został żołnierzem. W 388 roku
legion, w którym służył przeniesiono do
Galii, w okolcach miasta Amiens Historię,
która się tak wydarzyła opisał w Złotej
Legendzie żyjący w XIII wieku dominikanin
Jakub de Voragine.
Ta opowieść, do której odsyłam, by jej nie
przytaczać niezwyykle poruszyła artystów.
Dlatego też z czasem powstało wiele rzeźb i
obrazów, które przedstawiają świętego jak
żołnierza na białym koniu, który dzieli się
z żebrakami swoim płaszczem.
Na obrazie tego franskuskiego artysty
święty jest ubrany w strój rzymskiego
oficera, tak jak sobie to wyobrażano w
pierwszej połowie XVIII wieku. Czyli w
czasach bardzo odległych od historycznych
realiów. Widzimy jak mieczem stylizowanym
na średniowieczny rozcina swój płaszcz.
Moje chwilowe zauroczenie
Jakże wspaniałym i kształcącym
podróżowaniem
Musi się uspokoić,
Dać na wstrzymanie.
Jednak w tej kwestii nie będę żebrakiem
I inne, dawne wspomnienia sobie
przypomnę.
Nie wiadomo jak długo
Podróżować jeszcze nie będzie można.
Z jednej strony mam wewnętrzny spokój
I jakoś nie ciągnie mnie nigdzie.
Z drugiej strony wiem,
Że gdy zdrowie i bezpiecznie wokół
będzie.
Tak normalnie, bo ryzyko zawsze jest
To znów mnie do podróży może pociągnąć.
II
No i znów pewna kolekcja pryatna przyszła
mi na myśl, a w niej znajduje się obraz
Cudowne Róże autorstwa Carl-a Oesterley-a.
Obraz to olej na płótnie z 1865 roku.
Kobieta, którą widać na obrazie to Elżbieta
z Turyngii, która jest także nazywana
Elżbietą Węgierską.
Obraz ilustruje popularną legendę o tej
świętej. Mówiło się, że często pokryjomu,
przed mężem wynosiła z zamku pieniądze i
rozdawała je bogim.
Na obrazie widzimy ją z koroną na głowie, a
to przypomina o jej królewskim pochodzeniu.
Jej mąż widoczny także na obrazie jest w
stroju myśliwskim i niesie oszczep oraz
kuszę.
Legenda jest krzywdząca dla króla, bo on
sam był głęboko wierzący i hojny. Ów król
to święty Ludwik IV Saski.
Gdzie jesteś moja kolejna podróży.
Gdyby nie pandemia to nie dawno
wróciłbym
Z tygodniowej, sylwestrowej wyprawy do
Turynu.
Teraz między innymi jeszcze
Mało poznane przeze mnie Węgry
Są na liście.
Może znów w pełnym rozkwicie
Odwiedzę kraje,
W których jeszcze nie byłem,
Byłem tylko w niektórych miejscach,
Albo te jak Francja,
W których byłem więcej razy
Niż palców w dłoniach.
Dodając od nóg, to jeszcze wystarczy.
Na policzenie mojej obecności w
Niemczech
To już większy kalkulator
Jak palce potrzeba.
III
Kolejna, a może ta sama, oj nie zdradzę wam
kolekcja prywatna i kolejny obraz. a
mianowicie św. Cecylia. Obraz ten to olej
na tekturze z 1938 roki. Autorem jest
Stanisław Kaczor-Batowski.
Patrząc na obraz widać jak święta Cecylia
patrz gdzieś w dal, gdzieś ponad naszymi
głowami. Można się domyślać, że widzi Pana
Boga.
Cecylia Rzymianka żyła na przełomie II i
III wieku. Ona to jako chrześcijanka
założyła ślub czystości. Mimo, że została
zmuszona do ślubu z poganinem Valeriusem.
Nie tylko nie złamała ślubu, ale także
nawróciła męża. Oboje ponieśli śmierć
męczeńską. Często jest przedstawiana nie
jako dziewica i męczennica lecz jako
patronka muzyków. Wiąże się to z legendą,
że święta umiała grać na organach.
Czasami tektura kojarzy się
Z czymś nietrwałym,
Ale jak wiadomo są cudowne wyjątki.
Także i ja moje wspomnienia
Tak śpiewająco i grająco zanotuję
Na tekturze.
Może w odniesieniu do mojego talentu
Dużo mniejsze zło
Niż miałoby to być na murze.
Radosny widok we mnie wstępuje,
Ale nie da się opisać tych wszystkich
wspomnień.
Także delektujcie się bardziej sztuką.
Miło, że jesteście, zapraszam ponownie.
Komentarze (1)
Super ...