Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

podróż prawie sentymentalna


nie wiedzieć czemu, nie wiedzieć gdzie,
poukrywano wszystkie moje wonne dni,
dawne dni, kusząc w przerwach projekcją,
jak reklamą, w której macierzanka na palcu,
pepegi na nogach, a ciepła piana pod nosem.
z saganka, prosto od graniastej.

nie wiedzieć kiedy, nie wiedzieć jak,
pozamieniano zapachy w szybkie skojarzenia,
płytkie metafory zwykłej codzienności,
dla której biedronka, to już nie chrząszcz,
adidas stał się chorobą, a do garnka wrzucamy w sieci.
łaciata - tekturowy stwór.

nie wiedzieć kto i po co zrobił mi ten żart
i gdzie jest ten, który się teraz z niego śmieje.

tak czuję, lepiej nie wiedzieć.

Stalewo - maj 2009

Dodano: 2016-06-02 19:53:44
Ten wiersz przeczytano 935 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

AMOR1988 AMOR1988

Fakt czasami lepiej nic nie wiedzieć

Wojciech J. Pelc Wojciech J. Pelc

@czerges, agarom - miło mi, choć nie zakręcanie
czytelnika było mi w głowie ;)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dla mnie zbyt enigmatyczne. Tak mną zakrēcileś ze nie
wiem co napisać. Pozdrawiam

czerges czerges

A Twój wiersz mnie się podoba :)

czerges czerges

Wojciech J.Pelc - bardzo się mylisz. Zakotwiczone
niebo jest TYLKO w Sandomierzu, ale nie każdy musi o
tym wiedzieć.
Pozdrawiam:)


http://mojesandomierskie.blogspot.com/2010/08/zakotwi

zenie-nieba-na-sandomierskim.html

Wojciech J. Pelc Wojciech J. Pelc

Wszystkim odwiedzającym, czytającym, komentującym -
dziękuję :)

Beata1* Beata1*

To dla mnie szczególnie świetne:
"pozamieniano zapachy w szybkie skojarzenia,
płytkie metafory zwykłej codzienności".
No tak, z moją córką byłam na spacerze to zauważyła że
mniej motyli lata niż kiedyś. W moim dzieciństwie
pamiętam pełno ich było, różnobarwnych to był
niesamowity widok. Teraz koszenie trawy, wypalanie
trawy to wszystko niszczy urok dawnej przyrody a w
przypadku tegoż palenia zaburza też ekosystem. Świetny
wiersz. Pozdrawiam:)

Galeon35 Galeon35

Nostalgia za bezkartonowym mlekiem
Z wiadrem między nogami, w oborze.
Mój Dobry Boże!
Lat temu czterdzieści.
Kiedym, Mocium Panie, chciał śliwek skosztować,
Całkiem przed śniadaniem,
Nie szedłem na bazar, ale furt w ogrody.
Tam owoców szukać i pysznej nagrody.
I smak jaki, gdy owoc rwany prosto z drzewa
Jak miłość smakował, gdy Adam i Ewa.
A w te czasy dziwne wszystko plastikowe.
Mówię Tobie Waszeć, sztuczne i niezdrowe.

A autobusy, toć to jest skaranie.
KLIMA dmie po kościach.
Zimno, Mocium Panie.
I nie ma zaduchu , tak miłego latem.
Przyznaj no mi rację, a będziesz mi bratem.
I jeszcze lodziarnie. To powód do draki,
Miast jednego w bańce, liczne mamy smaki.
A komu smak jeden przeszkadzał w tej dobie.
Tym co chcą zarobić, kabzę nabić sobie.
Przeto tęsknię Waszeć do tego zaścianka,
Co mleko z mleczarni zsiadało się w dzbankach.
Do czasów gdy w busie mocz pachniał w przegubie.
Te klimaty kocham. Te nastroje lubię.
I za śliwek garstkę, tych zerwanych z drzewa
Oddam Polskę nową. BOŻE, gdzie Jest Ewa?

A Ewa uciekła z diabłem była w zmowie.
Jabłko jeść wolała, miast śliwek, panowie.
I z innym uciekła, mając swoją rację.
Zamieniła drzewko, na całą plantację.

kalokieri kalokieri

Podoba mi się.
Nie trzeba wszystkiego "przyjmować". Można się
"odwrócić" - zostać.

Elena Bo Elena Bo

fajnie, a bedzie jeszcze gorzej. Zamiast wracać do
natury, my szukamy szczęścia w plastiku, głupie to...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

tak naturalnie plynie ten wiersz,
jak sztuczny stal sie swiat...

bardzo mi sie podoba takie pisanie;)

Galeon35 Galeon35

Gdzie - dnie

Noce i dnie. Kogo czego nie ma dni.

anna anna

tak się zastanowić, to współczesna rzeczywistość
rzeczywiści zakrawa na jakiś żart pokoleniowy. (
szczególnie ta łaciata i biedronka.

Donna Donna

Wspomnienia tych niezwykłych beztroskich lat
dzieciństwa i młodości. Ja podobnie jak i Autor
pamiętam krowę i smak mleka. Zastanawiam się co będą
wspominały nasze dzieci, kartony z mlekiem i smart
phone. Skończyła się jakaś era, być może tak samo
zastanawiały się poprzednie pokolenia. Dobry
wspomnieniowy wiersz. Serdeczności.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »