Podróżniczka
Zjeździłam kawał świata
podążając Twoim tropem.
Pytałam w wielkich hotelach,
zaglądałam do śmietników.
Pewnego razu w Amsterdamie
zaciągnęłam się wspomnieniem.
Niedzielę chciałam co dnia,
próbowałam oszukać czas.
Właśnie wtedy pojęłam
bezcelowość tych podróży.
Zdjęłam buty i załkałam,
w obcym kraju, wśród obcych ludzi.
Komentarze (4)
smutne, ale od czegoś trzeba zacząć nowe...
'Niedzielę chciałam co dnia,
próbowałam oszukać czas.'
to jest aż nazbyt prawdziwe. pisz więcej!
Wszędzie dobrze najlepiej wśród swoich...+++
Wesołych Świąt...
lepiej późno niż wcale tylko ciekawość zżera kogo tak
szukałaś super napisałaś pozdrawiam cieplo i
serdecznie