Poeta
Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu
Natchniony poeta z dawnych czasów,
pisał z miłości i pisał z żalu,
kochał On bardzo swoją Basieńkę,
chorował na astmę, tworzył w szpitalu.
Już dawno zeszedł On z tego świata,
zastukał w wielki dom Boży,
gdzie usiadł przy niebiańskim stole
i wiersze dla nas tworzy.
Komentarze (4)
Czatinko,on przeczytal ten wiersz:)
Spotkał się w Domu Niebieskim ze swoją Basią
i szczęśliwy wysyła na ziemię piękną poezję.
Pozdrawiam ciepło+++
Szkoda, że nie przeczyta tego wiersza. Tak ładnie i
ciepło o Nim piszesz.
faktycznie, to był niesamowity poeta, tworzył jakby
wiedział, że nie przyjdzie mu długo żyć...