poetnikt
nosić wymięte słowa
i dławić się nimi
jak krowa której
wyjmuje się z gardła to i owo
mówiąc pluć się tylko
topić żale w czczej gadaninie ust
własnych
być z dala od praw i lew
mieć swój własny półśrodek
i nie być w stanie go sprzedać nawet za
wtrącone trzy grosze
czuć i łapać to za gardło
nosić duszone trupy w sobie
rozszerzać źrenice
otwierać usta
szaleć
zachwycać się słowem
i zdychać
bo inni oceniają
autor

Mini-D

Dodano: 2008-02-06 16:29:28
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.