poezja
poezjo - córko Jaira
dotykiem Boga czytana
talitha cum
wstań – zostań
bądź niepogrzebana
wy czytelnicy pożółkłych kart płyńcie po
stronach
ratujcie wezbrane rzeki
nauczcie się modlitwy
która przywraca życie
wy mieszkańcy grobów rzućcie się w przepaść
jak dwa tysiące świń
proście o głos sumienia
lub o śmierć
poezjo – córko Herodiady
tańcząca dance macabre
na uczcie królewskiej
poproś o głowę poety
w imię prawdy
wy słuchacze historii nieprawdziwych
milczcie
wsłuchujcie się w kroki
zaklinajcie ciszę
póki trwa
wy tubylcy krajanie i pobratymcy
zawiążcie braterstwa
siądźcie w kręgu
ciasno obok siebie
poezjo – starsza córko Lota
wlewająca kielich wina
wprost do ust ojca
rozchyl swoje uda
w niepewności
poezjo – młodsza córko Lota
pramatko Moabitów
zażywająca rozkoszy
dziękuj za syna
w kobiecy sposób

annapelka1



Komentarze (4)
Znakomity. Uwielbiam inteligentne wiersze. Pozdrawiam
z podziwem.
Świetny wiersz, niebanalnie prowadzisz czytelnika
biblijnymi śladami sztuki poetyckiej.
ja widać- poezja to sztuka uprawiana od tysięcy lat.
Poezja w wierszu utożsamiana jest z płcią żeńską. I
dobrze, bo kobieta sama w sobie to poezja. Tylko nie
każdy mężczyzna potrafi ją wydobyć na światło dzienne
(lub nocnej lampki) :)