Pogoda lustrem mej duszy
Za oknem deszcz
Leci kropla po kropli
Uderza o parapet
Słychać tylko stukot
Stuk, stuk
Ta pogoda jest
Jak kameleon
Upodabnia się
Do mojego nastroju
Tak jak dziś!
W sobie trzymam
Łzy nieszczęścia
Jakby wszystko
Było przesądzone
Jakby szczęście nie istniało!
Jeszcze wczoraj
Skakać mi się chciało
Jeszcze wczoraj
Słońce przygrzewało
A dziś? Deszcz!
autor
margot
Dodano: 2004-07-21 16:47:31
Ten wiersz przeczytano 633 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.