Pogrzebany...
Niektóre marzenia i sny trzeba zakopać by móc żyć dalej...
Wykopałam w duszy grób i pochowałam
sen...
Martwy był już długo.
Przysypałam go ziemią mych słów, ubiłam
toną smutku...
I zatopiłam łez strugą.
Pozwolę mu zarastać kwiatami pamięci o
kolcach zatrutych...
By nie zrywać ich więcej...
I wreszcie się w pył rozsypie. I
zniknie.
A z nim część mego serca.
Mężowi... za to, że jest moim zdrowym rozsądkiem i tą częścią serca, której nigdy nie pogrzebię:*
autor
Caylith
Dodano: 2008-01-16 16:18:28
Ten wiersz przeczytano 695 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wykopałam w duszy grób i pochowałam sen...
Martwy był już długo.- piękne metafory, dobry wiersz,
pełen żalu
Pięlkny wiersz napisałaś chociaż smutny.Czasami
rzeczywiście lepiej jest pewne wspomnienia i myśli
zakopać głęboko by zyć dalej.