Pojutrze
"nie zdziw się ,jeśli kiedyś zapukam..."
Pojutrze , siedząc przy stole,
będę czekać ,aż zapukasz ...
Dobrej herbacie zaparzyć się pozwolę
Będę wiedzieć już czego szukasz .
Jeszcze jutro zrobisz porządki ,
Pozamykasz drzwi przeszłości kluczami .
Zapakujesz zdjęcia i książki ,
Ostatni raz trzaśniesz drzwiami
Dzisiaj tylko wysłuchasz oskarżeń
O brak forsy, czasu, czułości ,
Że zapomnieć czas najwyższy nadszedł ,
I już nie ma przyszłości ...
Patrząc w okno jak dzień zasypia ,
Będę czekać na nieśmiałe stukanie
Gościa , w ręku z walizką ,
Który wejdzie i na zawsze zostanie .
Komentarze (16)
kobiecych pragnień nigdy dość
Przepiękny wiersz ZUZANNO.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:))
Przepięknie!:) refleksja się nasuwa po przeczytaniu.
Pozdrawiam
ooo... interesująco :-)
Dobry wiersz:)
"formalnym", sorry:-)
Podobają mnie się takie porządki ja swoje zaczęłam dwa
lata temu ale jeszcze jestem w formanym trakcie!
Bardzo wymowny ładnie napisany wiersz, pozdrawiam:-)
A mnie się czyta,że to powrót jednak...Pozdrawiam
serdecznie
piekne slowa pozdrawiam
Są wybory konieczne
czasem cieszą bezmiernie,
czasem smutną refleksją
myśli szarpią - czas mielą.
Bardzo ładny tekst:)
Pozdrawiam :)
zawsze można coś zmienić w życiu ,jeśli się
chce,,,pozdrawiam :)
ten wiersz to wielkie pragnienie miłości
Piękne wiosenne porządki. Nie tylko porządkujemy
grządki, ale i swoje życie. Mnie tez czeka taki
porządek. Pozdrawiam.
Peelka porzadkuje swoje zycie, pelna optymizmu jest
gotowa na nowe. Bardzo mi sie podoba.