PÓKI
Póki okno jest jeszcze troszkę otwarte
Póki mały promyk się przedziera..
Póki nie gaśnie nadzieja .
Pozwolę Ci zajrzeć do środka
Pozwolę na dotknięcie paluszka
pozwolę po mimo iż się boję..
autor
neki
Dodano: 2007-02-18 13:40:49
Ten wiersz przeczytano 699 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.