Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Pokłosie


Odkąd z życia zrodzony życie innym dajesz,
jesteś małym ogniwem w skrętnym kodzie helis;
podtrzymując gatunek, musisz się podzielić
zgodnie z dawna przyjętym, boskim obyczajem.

Jak utworzą wypowiedź różne dwa wyrazy,
wraz z efektem motyla nowe zdanie zyskasz.
Rozwieszone na drzewie rodowe nazwiska
wyczekują, czym jeszcze jutro cię obdarzy.

Gdy nad głową zawiśnie ołowiana chmura,
z której czarę goryczy przyjdzie ci wychylić,
wpadniesz w odosobnienia zaklęte rewiry
i już nawet modlitwą nic więcej nie wskórasz.

Choćbyś żywił pretensje do całego świata,
żalów nagromadzonych łzami nie wyrazisz,
ukrywając, pod maską roześmianej twarzy,
udręczenie jak drzazgę, co pod skórę wrasta.

Kiedy już się oderwiesz od postnego stołu,
złożysz ciało w ofierze na ołtarzu słońca,
aby odejść ze świata, choć w genach pozostać
odrodzony w potomnych jak Feniks z popiołów.

autor

abandon

Dodano: 2020-04-05 12:36:52
Ten wiersz przeczytano 1800 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

abandon abandon

Nawet styl? Obrosnę w piórka:)

abandon abandon

Ło, ale dumnie brzmi, na dokładkę wielką literą:)
Co prawda nie poczuwam się, ale tylko z grzeczności
nie zaprzeczę:)
Dzięki, Ewo, za odwiedziny:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niezmiennie podziwiam bogate słownictwo, płynność...
itd.

https://emalarska.blogspot.com/2019/12/zapisane.html

Pozdrawiam ciepło, Poeto Zbyszku :)

abandon abandon

Sari, pewnie masz rację. J po sobie zostawię wiesze
nienapisane:)
Pozdrawiam

M.N. nieprzerwany rodowy łańcuch.
Dzięki, pozdrawiam

Anno, też mam takie przeświadczenie. Nawet wirus tylko
chce się rozprzestrzeniać.

Wiktorze, wysokie minimum, to coś jak niskie maximum;)

Poważnie mówiąc, dziękuję i pozdrawiam:)

Marek, tak się złożyło... prosto na Niedzielę Palmową.

thx

Mariuszu, dopóki dzieje się, nie ma zmartwienia:)
Pozdrawiam

sari sari

Zawsze coś po nas zostaje... nie tylko w potomnych :-)
pozdrawiam serdecznie

M.N. M.N.

Pokłosiem naszego istnienia na ziemi jest czastka genu
zyjąca w naszych dzieciach i wnukach... Pozdrawiam

anna anna

Wszak w przyrodzie chodzi tylko o przedłużanie
gatunku.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Co do strony artystycznej: nigdy ni schodzisz poniżej
wysokiego - bardzo wysokiego minimum. - Tym razem
smakuję - rozumowo:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Marek Żak Marek Żak

Pojechałeś mocno uniwersalizmem wielkopostnym. Bardzo
udane. Pozdrawiam.

MariuszG MariuszG

Każdy z nas zostawia ślad na drzewie genealogicznym. A
od konaru do konaru sporo dzieje się.
Pozdrawiam

abandon abandon

Dziękuję Paniom za dostrzeganie niedostrzegalnego:)

krzemanka krzemanka

Czytelnie o przedłużeniu gatunku, jako sensie życia
ludzkiego. W nienagannej formie z rymami okalającymi.
Miłej niedzieli:)

lanatictodeath lanatictodeath

Piękna, bogata i adekwatna metaforyka do mocna strona
wiersza, który tych stron ma dużo więcej

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »