POKRWAWIONE SNY
Jak pięknie jest mieć wladzę
Chociaż nad wlasnym cialem
Móc formować je na kształt
Jakiego sie pragnie
Zamiast kredek biorę JĄ do ręki
Łzami rysuję drogę
Jaką zaraz ONA pokona
Jest taka mała...
Strasznie ostra...
Zamykam oczy i po krzyku
Ciii...
Zaraz krew przestanie lecieć...
Ciii...
Ukołysz mnie do snu...
autor
kalineczka
Dodano: 2006-11-22 15:27:05
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.