Pokusa
Pokusa to wybór...
Szatan smutkiem ją przeraża
z oczu ... łzy dziewicze słodkie
Dla niej i kwiaty jak gwiazdy w oczach
świecą
Aniołowi blask i jej łzy drogie
Wydaje się być utkana z poezji
Z mgły melancholii i jasnych promieni
Przyszła tak delikatna i waniliowa
Zmysł mój dotykał teraz i kochał
Opuszczony kochanek twojego diabła
W pierś łkającą ciemną bezkresną
Włosy długie i miękkie
Teraz opadają
- głaszczesz diabła tulisz go jako matka
Szatan pięknem jej przeraża
Z oczu węża diabelskie ostre
Dla niego krwią i grzechem kupiona
Bezkresna noc pięknego anioła
Nad szarym nieboskłonem słowa
Ich skrzydła rozpędzają deszcz i mgłę
Z uśmiechem na ustach - to prawda...
Powiedz jej
- że ostatni kwiat należy do ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.