W pół drogi
W pół drogi...
Dziś w pół drogi do jutra do jesieni
Obraz w myślach maluję ciepły
Bukom daję kolory czerwieni
Słyszę jodeł I świerkow szepty
I ten szelest buczyny nad głową
Śmiech tych dwojga na ścieżce z kamieni
Teraz biorę farbę akrylową
By uśmiechu już nikt nie zmienił
On ją mocno trzyma za rękę
Jakby bał się, że w mgle się rozpłynie
Ona śpiewa mu starą piosenkę
O wędrowcach w górskiej krainie
Czy to oczy płoną czy może buki
Przeglądają się w źrenic blasku
W koronkowe myśli wystrojeni
Razem pragną doczekać brzasku

aga9393




Komentarze (10)
Razem pragną doczekać brzasku** - bardzo ładny wiersz.
Takie właśnie lubię - czytam i się zachwycam
:)
nastrojowy, ładnie poprowadzony wiersz
Lubię takie wiersze
Za Mariuszem...ładne rozmarzenie :)
Ładne rozmarzenie.
Pozdrawiam
Podoba mi się Twój wiersz Ago. Czytam z dużą
przyjemnością.
Udanego popołudnia.
Cudny obraz :)Cała droga przed nimi.
Pozdrawiam
bardzo ładnie Ago, jesień już kroczy z miłością pod
rękę.
Jak Strzyga mu śpiewa, zawodzi,
w wodny go zaprasza brodzik.
Pozdrawiam, Ago jesienna, miłego dnia, bardzo
metaforyczny wiersz.