Poławiacz pereł
To jest to, to jest smak raju
zwiedzać ustami ciała Twego szlak.
Od smukłej szyi, przez pagorki milości,
aż do pachnących równin słodkiego łona.
Zbliżając zaś się do cudnego kwiatu,
zmieniam się w poławiacza pereł.
Delikatnie rozchylając znalezioną
muszelkę
staram się odnaleźć perłę rozkoszy,
abyś Ty także mogła osiągnąć niebo...
autor


SETH888


Dodano: 2008-06-17 22:04:43
Ten wiersz przeczytano 890 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Dziękuję, nieczęsto zaglądam aż tak daleko do archiwum
utworów ale miło mi że ktoś zajrzał:)
Ulubiony :)
Jeden z twoich najlepszych)
:) Tak obrazowo nakreśliłeś ten osobisty akt miłosny,
że aż trudno mi się do niego odnieść...