W półmroku...
niebo
okryte chmur sinych
zasłoną
słońce
nie rozbłyśnie iskrą nadziei
w zimnych oczach
okien
marzenia
zwiędły jak kwiaty
rzucone na dno
zamglonych wspomnień
i tylko cisza
tęsknotą krzyczy
w sercu od dawna
niczyim
i tylko cisza
Komentarze (61)
piękny i trochę smutny mimo wszystkiego z odrobiną
nadziei,pozdrawiam
Bardzo smutny, ciekawy obraz samotności.
Końcówka "i tylko cisza tęsknotą krzyczy w sercu
od dawna niczyim i tylko cisza" jakże wymownie
podkreśla treść i jakość Twego bardzo fajnego
wiersza. Serdecznie pozdrawiam Tadeuszu życząc miłego
wieczoru :).
Składam serdeczne podziękowania Wszystkim którzy
odwiedzili moją stronę oraz Wszystkim którzy ten
wiersz przeczytali.
W opisanym stanie rzeczy - tak już jest gdy przyjdzie
czas na zmartwienia wywołane niczym.
A to wszystko dla człowieka do przeżycia dane.
Obiecujący wiersz.
Czekam na kolejny wiersz z niecierpliwością i
przebieram nóżkami.. Proszę.. Pozdrawiam serdecznie i
spokojnego wieczoru życzę :)
W mroku jeden promyk słońca staje się królem i choć
skryty za chmurami, ma w sobie moc i wcześniej, czy
później, swoją magiczną siłę objawi światu.
Samotność z wyboru znacznie mniej boli, niż ta, na
którą jest się skazanym nie z własnej woli.
Pozdrawiam :)
Smutny i piękny...
Ładnie ujęłaś tą samotność.
Pozdrawiam
Wymowne, piekne wersy.
Dojrzala Poezja.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Samotność, smutek, melancholia, ale jak pięknie
ukazane...
Pozdrawiam serdecznie :)
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych życzę,
Tadziu,
pozdrawiam Cię serdecznie.
Piękny wiersz o samotności.
I ten smutek tak wymownie ukazany.
Marzenia jeszcze na pewno zakwitną.
Pozdrawiam serdecznie
Wróciłam jeszcze raz...
Piękny:) pozdrawiam na nowy dzień:)