Polowanie
Podążam za Tobą prowadzona zaufaniem
Oślepiona przez splot nieoczekiwanych
zdarzeń
Odruchowo przystając,
nasłuchuję wołania
Gdy Ty idziesz dalej,
ja potykam się i zostaję
Dwa kroki w tyle
O tysiąc myśli dalej
Zauważasz nagle,
że nie chcę tu być
I potrafię walczyć o siebie
Ty ranisz
Ja krwawię
Ta rana wcale się nie goi,
lecz wciąż powiększa i zostawia ślady
Mogłabym się cofnąć sama
Tym razem osłabić Ciebie
Ale
Podążam za Tobą
Wystraszona niczym łania w świetle
Prowadzona instynktem
Wodzona przez myśliwego na pokuszenie
Komentarze (8)
Trochę okroiłabym wiersz od momentu "Ty ranisz...",
ale ogólnie podoba mi się i daję plusa.
Pozdrawiam:)
Melancholijnie i ładnie o miłości>pozdrawiam:)
Poruszajace slowa pozdrawiam
PO prostu miłość a ta bywa ślepa
Ładny poruszający wiersz. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Oryginalny i ciekawy wiersz o miłości...
Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawy melancholijny wiersz pozdrawiam
czyli lepsze zło niż nieznane
smutne
Pozdrawiam