Polska w roku... - erekcjato
Znów po wyborach, nowego prezydenta mamy
Poznali też Polacy pierwszego
dżentelmena
Gdyż po raz pierwszy nie ma pierwszej
damy
Pan prezydent Bob ma bowiem męża Kena
Legalne są bowiem już związki
jednopłciowe
Dlatego dzieci mają przedmioty o tym
nowe
W parlamencie sami nowi posłowie i
posłanki
Nie ma opozycji bo wszyscy są z wieców i z
ulicy
Wszyscy się znają,wszak to koledzy i
koleżanki
I nie muszą protestować bo z ław
poprzednicy
Odeszli w niełasce i na wysoką emeryturę
Nie ma już europosłów bo ci co byli
ostatni
Zgarnęli pieniędzy euro-diet wielką furę
Dzielnie nam pomaga niejeden kraj bratni
Senat został zniesiony bo już
niepotrzebny
Chociaż jak Sejm zagłosował za…
Polexitem
I każdy dziś wie, że był to pomysł
chwalebny
Unia stała się bublem i też politycznym
kitem
Wolnych mediów prawie dziś nie ma i nie
będzie
Nie ma już programów o religii i mszy co
niedziela
Nikt o publicznej też nic nie mówi, cisza
wszędzie
Nowych koncesji brak, bo nikt ich już nie
udziela
Chłopak z chłopakiem, z dziewczyną
dziewczyna
Na porno filmy objęci chodzą teraz sobie do
kina
A na falach eteru oraz na małym ekranie
W całym paśmie i na każdym kanale stacja
TVN
Wszystkie dawno zakończyły… nadawanie
Tu się relacja niestety kończy- bo to był
tylko…
-------------------------------------------
----------
Sen…
Komentarze (38)
No cóż... Każdemu śni się to, o czym za dnia
intensywnie myśli.
tak więc - tworcy diejow i dziejopisy... - do dziela!
czekamy na naszych kenow - podazajacych przed anmi - i
wytyczajacych nam szlaki - po utartych i wskazanych
nowych drogach wolnosci i nowych drogach naukowego
pokazania rozumu.
bo czasami tak jest:rzeby zostac np. prezydentem
duzego miasta - najpierw trzega zostac prawdziwym
blaznem, To - czasami daje szansę do zagrania roli
blazna- i to bywa casami początkiem realzacji myslenia
przez naznaczoenego historia i przezydentura wielkiego
miasta i snem o pianiu koguta posrod dramatu operetki
i i farsy muzycznej trąbek wielkiego dworu .
Tak Maćku! - wiersz na pewno przeczytam do konca. - w
ciemno twerdzę - przed caloscią lektury, ze jest
niestety - na dzisiaj - juz ponadcasowy. ja takze -
juz od dawna marze o pieknej Barbie... - ni i Ken! -
tak - on wlanie jako wybrany demkratycznie i
przeglosowanyy w uznaniu za najlepszego - juz nie
kandydat, ale przezydent - i jako bohater mojego
wiersza. - tak więc... - pomyslyapewne mialo wielu,
ale liczy się efekt końcowy - i tego nie zmieni nic i
nikt. wiersz z pezydentam kenem jest Twój. inne
podobne odniesienia - nie muszą być epigonskie,ale
pierwszeństwo - zawze godne jest podkreslenia i
odnotowania w pamięci.
Pozdrawiam serdecznie Maćku:)
żeby śnić trzeba najpierw spać, ale i tacy są co nie
śpią a śnią
p-ta?
na szczęście to tylko sen. (choć... kto wie jaka
będzie przyszłość?)
Oby tylko nie był snem proroczym. Pozdrawiam z
uśmiechem:)
Po Twoim wierszu beda mi sie snily koszmary.
Udane erekcjato!
Pozdrawiam Macku serdecznie :)
No i niech sobie snem zostanie.