Polsko!
8 czerwca to ważna data. W tym dniu w roku
1997 Jan Paweł II kanonizował w Krakowie
królową Jadwigę. Jadwiga poprzez małżeństwo
(nie z miłości) z Jagiełłą skierowała
zainteresowanie polityki polskiej na wschód
i dała Polsce aktualną do dziś misję:
Zadaniem naszego kraju jest szerzenie
wolności na wschodzie Europy i
powstrzymywanie antywolnościowych
wschodnich despotii. Niestety dzisiaj
Polska nie chce pamiętać o swej misji.
Polsko moja wielokroć przeklęta,
Którą kocham i którą lżę w złości
Powiedz czemu nie możesz pamiętać
O swej misji, nakazie wielkości?
Wciąż – jak dziwka – dajesz się na tacy,
By kanaliom spełniać ich sen złoty,
Bo tu wielcy są tylko łajdacy,
Bo tu zacne jedynie miernoty.
Masz być wielka i musisz być święta,
Albo... nie masz już prawa do bytu.
Tak! Piłsudski tę prawdę pamiętał,
Chociaż miał on coś w sobie z bandyty.
Widzę Ciebie, jaką byś być mogła,
Lecz sens światu przywrócić się
wstydzisz,
Bo Ty jesteś małostkowa, podła,
Swej wielkości nie chcesz, czy nie
widzisz.
Próżno uschłym w Rzym sięgasz korzeniem,
Twoją misję już dawno cień kryje.
Co zostało? Kukiełki na scenie,
Podgryzanie się paru partyjek...
Gdzie jest Bóg? Chciałbym w twarz rzucić
Panu,
Który wcale nielepszy od biesów:
- Czemuś zabrał nam wielkich hetmanów,
A dał w zamian maleńkich prezesów?
Lecz Bóg milczy. Widocznie się wstydzi
Wyjść z kościołów i stanąć przede mną.
Zatem dalej muszę nienawidzić,
Kochać Ciebie miłością daremną;
Zatem dalej iść wyżej i wyżej
I nieść Ciebie – to przeklęte brzemię,
Co na szczycie okaże się krzyżem,
Albo może Syzyfa kamieniem...
Komentarze (31)
...pomilczę, bo na nic tu polemika...fakty zbyt mocne,
by je woalować
pozdrawiam Autora:))
Kontrowersyjne, zapraszające do polemiki, ale brawo za
odwagę.
wiersz - mimo, że napisany z użą warszatową
umiejetnością - z zastosowaniem przemyslanym emocji (
a przede wszystkim ich wyzwalania) oceniam negatywnie
w jego warstwie sorawczej i świadomościowj. Jezleli
chodzi o sprawczość - na minus- zdecydownie na minuc
jest to, ze ksztaałtujesz swiadomośc woisujacąsię i
potęgującą to , co krytykujesz: oparcie budowanie na
ludzich moralnie karłowatych - widzących jakąs tam
ojczyznę, którą budować nalezy nawet kosztem
zawaleniasię tego , co jest (jakis gwałtowny rozbior)
i przypisujesz sobbie i niektórym innym ze sceny -
jedyne i najwyższe prawo do widzenia ksztaltu
przyszlej ojczyzny. - Wizje innych - nie mająprawa
istnienia - bo sąwizjami ludzi ktorym przypisujesz
naturalną im nikczemność. - Jak się zdaje (a tworczośc
wcześniejsza to potwierdza) swiadomościowo - widzisz
ojczyznę taką - jaka zostala zanegowana - czy to przez
państwa oscienne (ze wspóludzialem wewnetrznym) albo
zanegowana wyborczo. - To ojczyzna zawlaszczona przez
poszczegolnych, ktorym chcialbyss przypisac jakąs
rzekomą hetmańskoś lub szlachetność. W kwestii
rozdawnictwa , ktore negowales w innych wierszach -
nie bronić go jako elementu polityki obarczonego
jednak wadami - zwróc uwage - żee biznes dopomina się
o rozdawnictwo, ktorego toprawa odmawial innym. Co do
swiadczeń roddawniczych dla pracownikow- zwróc uwage
,ze jest to przywracanie im tego, co w toku rozmaitych
procesow - zostalo im wzczesniej odebrane.
Ponadto: mam wrazenie,ze podburzasz do budowania -
poczynając od najwyższego piętra - zamiast od stanu
wyjsciowego - czyli pięter ( w istocie fundamentow)
ktore są.
jestem bardzo na nie - wzgledempraktycznego
skutkowania wiersza: w istocie jes zanegowaniem
dzisiejszej ojczyzny - jako wartości - w imię Twojej
(nieokreslonej ) wizji.
Przykro...
Pozdrawiam Michale:)
Z nadzieją, że będzie dobrze, czytam Twój tekst.
Pozdrawiam
To nie Polska winna, ai Bóg. Ona jest taka jak jej
przywódcy + opozycja. Mieliśmy już w swojej historii
podziały i rozbiory i nic nas to nie nauczyło.
("Zadaniem naszego kraju jest szerzenie wolności na
wschodzie Europy"- może lepiej nie wtrącać się do
innych??)
Jaką kanalią trzeba być, żeby nazwać naszą Ojczyznę
dziwką! Tę samą, o której zesłańcy i więźniowie obozów
śpiewali "Bożę, coś Polskę"! Jakim chłystkiem trzeba
być, by mając siódmy krzyżyk na karku ośmielić się
napisać: "Bóg? (...) nielepszy od biesów"! Kiedyś
życzyłeś Kaczyńskiemu śmierci w "wierszu", a teraz
przeklinasz Polskę, na dodatek przyzywając wcześniej
postaci polskich świętych - Jadwigi i Jana Pawła II !
Tak samo, jak poprzednio, proponuję usunąć to z
publicznej domeny (albo tak zmienić, by nie zawierało
obraźliwych inwektyw).
Mam nadzieję, że Polska będzie mieć prawdziwego
przywódcę. Miłego dnia:)
no cóż w życiu jak i w polityce... mieli się dobre i
złe i my pośrodku - każdy wie że nic nie wie albo
uważa że wie więcej... wiersz temat ma ważny i
potrzebny
Wspaniała puenta - jest jak uderzenie. Słowa pełne
pasji.
Moc serdeczności.
Jeśli nawet urodziłby się PRAWDZIWY HETMAN, to go
zabiją. :( Chrystus też chciał lepszego świata dla
ludzi i kto go ukrzyżował...?
Greta2 - Nie wiem, też czuję się patriotką i to co w
tej chwili w Polsce się dzieje nie podoba mi się, bo
jest Ona osłabiana z każdej strony. I nie ma znaczenia
kto pokazuje się w rządzie, bo nie jest nasz rząd...
:(
ElenaBo wydaje się że przesłanie zostało niewłaściwie
odczytane.
Czapki z głów
Pozdrawiam serdecznie.
https://miziaforum.com/2019/07/13/publiczny-akt-oskarz
enia-cz-2/
Naprawdę tak to widzisz? Aż jestem zaskoczona, bo
realia są całkiem inne... Zostaliśmy w Jałcie
sprzedani, pomimo, że się kraj wykrwawił. W czasie
wojny "dobrzy sąsiedzi" wymordowali nam inteligencję,
NKWD (w osobach chazarskich żydów)w torturach
wymordowali Bohaterów (rotmistrz Pilecki i nie
tylko...). Komuna nie pozwalała na rozwój i
jakąkolwiek rywalizację z Zachodem. Rzezie na Wołyniu
zamiata się pod dywan... W tej chorej Globalizacji dla
własnych interesów, mamy kochać morderców (do tej pory
kult Bandery na Ukrainie) naszych ziomków -JAK
ZAPOMNIEĆ TYCH NIE POMSZCZONYCH!!! Kiedy już komuna
została obalona, cwaniaczki napełnili sobie kieszenie,
rozkradając dorobek narodowy. Jak Polska ma rosnąć w
siłę, kiedy wielu Polaków za chlebem wysłano za
granicę...Naprawdę nie widzisz, kto rządzi światem?
Całym, nie tylko Polską... Dopóki tego SZAMBA ludzkość
się nie pozbędzie, nie ma szansy na spokój na ziemi.
:(