Pomarańczowe niebo
Cudowny zachód słońca
odwieczny podziw budzi
ten magiczny spektakl
wciąż czaruje ludzi
wczoraj słodki pomarańcz
na niebo rozlało
ciepłą barwną mozaiką
dzień letni żegnało
pomalowane obłoczki
jak te listy złote
pisane dziwami natury
budziły w sercu tęsknotę
pomarańczowe cienie
okna domów musnęły
życząc dobrej nocy
dalej odpłynęły
codziennie inną gamą
barw niebo maluje
zachodzące słońce
jutro ciebie oczaruje
Komentarze (17)
Przyjemny opis. Potrafisz rozbudzić wyobraźnię
czytelnika. Pozdrawiam:)
Bardzo lubię zachody słońca :)
Każdy z nich jest inny...
Nie ma dwóch takich samych zachodów słońca,a wszystkie
urzekają urodą:)Przepiękny wiersz!+++
Czasami przypomina to, niezwykły, naniebny spektakl.
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam:)
cudowny obraz zachodzącego słońca
Mieszkam blisko morza,
wschody i zachody słońca są urocze i niepowtarzalne.
Pozdrawiam:)
Tak pięknie opisane to pomarańczowe niebo, że aż mam
jego widok przed sobą :) Cudny wiersz, z lekkością się
czyta, aż żal, że tak mało strof. Pozdrawiam :)
Pięknie o tej magicznej chwili... Zachody można
podziwiać bez końca... bardzo fajny wiersz!
Bardzo lubię zachody słońca, masz rację- każdy jest
inny chociażby o pól tonu. Sympatyczny kolorowy
wiersz.Pozdrawiam:)
Już oczarowało.Uwielbiam te wieczorne spektakle
nieba...bez wzgledu na pore roku:)
margot dzięki za podpowiedź i uczę się w dalszym ciagu
cenne uwagi - dzięki -
serdeczności;-)
Ładny wiersz. O zachodach można bez końca...
Trochę mi zazgrzytał początek drugiej zwrotki. Jeśli
użyto tu metafory w odniesieniu do owocu, poprawniej
będzie : "wczoraj słodką pomarańczę na niebo
rozlało". W odniesieniu do barwy nie pasuje mi wątek
smaku. Ale nie jestem żadnym ekspertem. To takie
przemyślenia laika.
Pozdrawiam :)
pomaranczowe słońce, piekno przyrody i tęsknota
wyzwalasz refleksje i pobudzasz wyobraźnię
ja ciągle tęsknię za słońcem a smucę się kiedy
zachodzi:)
"Kolorowy zawrót głowy" zwłaszcza, gdy można
podziwiać nad morzem...
Ładny wiersz.