Pomiędzy
utwory jeszcze puste
patrz
jak pęcherzyki przemyśleń
rozrywają się
dziś dopiero
po raz kolejny
minuta ginie
dla obecnej
płacz bezdźwięcznie
cisnął się
na dno dołu
ciemności
gdziekolwiek pomiędzy
sekundą
splątane drzewa
koronami
...
nie rzucają się
w łóżku
autor
elka
Dodano: 2013-10-18 09:36:40
Ten wiersz przeczytano 1260 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
fajne metafory
miłego dnia:)