Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Wiara

Pomiędzy Piekłem a Niebem

Na równinie dusz się znajduję, rozglądając wokoło.
Gęsta szara mgła, przesłania mi wzrok.
Słyszę głosy...
Tysiące jęków, zawodzeń, szeptów i nawoływań.

Pozbawiony wiary, niczym rycerz bez tarczy jestem narażony na ataki...
Czuję jak w moim sercu rośnie zło.
Czarne kły próbują rozerwać mą duszę, serce krwawi z dziesiątek ran, zainfekowane ziarnem zła.
Plugawe nasiono wypuszcza korzenie i pędy, wbijące się w to co we mnie jest dobre i czyste, niszcząc to i pożerając, syci się własnym grzechem.

Nie!!!
Krzyczę, po czym zrywam się do biegu, do ostatniego szaleńczego pędu...
Ratując swą dusze przed zatraceniem, zapominam o wszystkim co było.
O tym całym bólu i cierpieniu które sprawiło że moja wiara umarła już dawno temu...
Chcę odżyć, chcę poszukać nowego świata dla siebie.
Lecz czuję, że sam nie dam rady, że brzemię które dźwigam jest zbyt ciężkie dla mojej wyniszczonej duszy...

Boże dopomóż mi, przygarnij swojego marnotrawnego syna!!
To są moje ostatnie słowa przed upadkiem...
Padam na kolana, zmęczony ucieczką przed cieniem i mrokiem... przed samym sobą...

Za mną mgła zmienia się w mrok, a z tejże ciemności wysuwają się szlamiaste macki, które niczym węże, pęłzną w moją stronę...
Rozpacz ogarnia mój umysł, przegrałem...

Lecz oto coś spływa z góry, tuż przede mną.
Jest to pióro białego gołębia, który jest symbolem pokoju i jednym z symboli Boga.
Podnoszę głowę trwożliwie...
Przede mną otwiera się jasność a w niej stoją, odziani w błękitne zbroje niebiescy wojownicy.
Pomiędzy nimi znajduje się świetlista postać.
Bije od niej dobro i miłość w najczystszej postaci... bije od niej wszystko to czego zabrakło w moim życiu...

Postać wyciąga do mnie dłoń.
Chcę ją uścisnąć, lecz pnącze zła oplata mnie mocniej, wbijając się głęboko w moje jestestwo.
Walczę z całych sił lecz nie mogę zrobić ani kroku w stronę świetlistej postaci.
Nie cofam się lecz też nie posuwam do przodu...
Kucam i czekam opierając się mocom ciemności...
Czekam na moment w którym moja wiara odżyje dodając mi sił w walce z moją mroczną połową...
Wiem że to w końcu nastąpi...

Do tego czasu będe trwać zawieszony w czasie i przestrzeni, pomiędzy Piekłem a Niebem...

Dodano: 2006-10-03 19:21:57
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »