pomieszanie osobowości
ciało to miejsce dla schowania siebie
widzisz kobietę ale mentalność mam
gorszą od twojej, samcem z wychowania
byłam i pozostanę
nie przychodź do mnie jak do niej
włosy upięte, dres przetarty, z plamą
białą a może czerwoną zależy co lubisz
nie pieprz się ze mną bo ja nie z tych
w mordę wleję i zapiję cię bo przestałam
już dawno szanować twój gatunek
nie kobietą nie będę nigdy, po
trzydziestce
wcielenie jadowite zapiszę sobie na ciele
Komentarze (6)
Bardzo osobisty wiersz....ostrym słowem wyrażasz
swoje emocje i odczucia...pozdrawiam...
pierwsze wersy mówią czemu metamorfoza Rany duszy
Mocno bo nie było różowo i w podtekście wyzwanie
Wiersz emocjonalny dobry
Rozumie duszka że różne chwile w życiu muszą być
to tak dla urozmaicenia aby nie było monotoni prawda?
Jakiś niewychowany "dresiarz" to musiał być, ani
chybi..Jeśli już kropimy przecinkami to po "czerwoną",
przed "kobietą", "bo" i przed "ale"..lecz to detale
:).. M.
oj ostro w tym wierszu,chyba ktoś jakąś przykrość Ci
zrobił....i jak tu się odegrać
oo Duszku co tak ostro dzisiaj..czyżbyś płeć chciała
zmienić..?tyle goryczy do siebie kobiety..czy któryś
tych naszych dżentelmenów..tak bardzo zalazł ci za
skórę...+