Popioły
Garścią rozrzucam popioły
w ogrody szare, zbutwiałe.
I tylko głucho śpiewają anioły,
o świecie, co dawno przepadł.
Nie wracam krwią w zaprzeszłe
istnienia.
Na harfie gram cicho melancholie,
Rozdarte niebo ukryje
duszy promień.
A cień i
gorycz zamknie w czarce z nadziei.
Garścią rozrzucam popioły
w ogrody purpurą oblane.
Nadal krwią broczą anioły
Nad sercem, co dawno martwe.
(edytowany z dn. 19.01.2017)
Komentarze (10)
Wymowne
Dobry.Pozdrawiam.
"Czy popiół tylko zostanie, czy diament..."
Bardzo wzruszający tekst
Lekko się czyta
Pozdrawiam:-)
Zatrzymujący, piękny w mrocznym klimacie.
Serdeczności, Hekate.
Wzruszający wiersz w wykonaniu
młodej i uroczej Dziewczyny,
co bardziej podkreśla dramatyczny
ton wiersza.
Ostatnia strofa smutna, ale
najpiękniejsza.
Pozdrowienia Hekate:}
Przejmujące i fajnie ubrane w metafory wyrażenie
pragnienia znalezienia nadziei w cierpieniu.
Bardzo klimatyczny, pozdrawiam i głos zostawiam :)
nihilizm to też sposób na zycie ... klimat znakomicie
oddany a przecież to sedno pisania
weszłam w wiersz, złapałam jego klimat, dobrze się
czyta.