popłynąłeś na fali uczuć
Dziś w pąku róży zamknęłam miłość,
i łez tysiące - też w nim się skryło,
tylko nadzieja wciąż sercu bliska,
głupio próbuje chwil kilka zyskać.
Widziałam uśmiech szczęściem bogaty,
gdy wczesnym ranem zrywałeś kwiaty,
lecz nie sądziłam, że w progu staniesz,
z tą jedną różą - na pożegnanie.
Bowiem ukryłeś bukiet starannie,
by później zanieść go nowej pannie,
i chociaż nie chcę więcej się żalić,
ty popłynąłeś na uczuć fali.
autor
babajaga
Dodano: 2009-10-10 07:52:44
Ten wiersz przeczytano 2833 razy
Oddanych głosów: 86
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Nawet najbardziej eleganckie rozstanie to jednak
rozstanie.
Twój wiersz.... nie mam słow... pięknie wyraziłaś w
słowach ból... którego podobno nie da się opisać
lekkoduch , lepiej ,że popłynął ,jedno doświadczenie
więcej,niestety przykre...ładny wiersz
Wiersz piękny... Aż szkoda że tak bardzo smutny.
Pozdrawiam.
Wiersz lekki i przyjemny, rymy dobre, całość ok.
wydaje mi się że o ile inwersja w puencie jest
uzasadniona dla rymu to w tytule jest ona zbędna, nie
musisz jej powtarzać brzmi nienaturalnie -
proponowałbym jednak "popłynąłeś na fali uczuć" -
pozdrawiam :)
Przewrotne zakończenie smutnej historii.
Wiersz bardzo przyjemny, fajny temat i świetnie
napisany. Podoba mi się.
Bowiem ukryłeś bukiet starannie,
by później zanieść go nowej pannie,
i chociaż nie chcę więcej się żalić,
ty popłynąłeś na uczuć fali.
jutro o poranku wróci -poczekaj
Bardzo ładnie, chociaż smutno. I ta jedna róża....
Ładnie choc smutno, ale cóż,życie.........niektórzy
zegnają np kopniakiem ...
Dobrze, że nie przeoczyłam, bo wiersz przepiękny i
dobry w zamyśle i prefekcyjnie wykonany.Ale nie
psioczę na faceta, bo tu winne fale, a zachował się z
galanterią.
Bywa, że jedna róża więcej znaczy niż cały bukiet
kwiatów :)
Życie, jak róże, jest piękne, ale czasem rani...
Przykre że tak się stało.