Poprawność polityczna
Poprawność.
Co to oznacza?
Czy być poprawnym to trwać na fali?
Zaprzeć się siebie, sprzedać swą duszę,
liczą że ktoś nas za to pochwali?
Czy starczy zmienić swój punkt widzenia,
stanąć na głowie, albo na boku
leżąc, spoglądać w dal od niechcenia
by nędzy świata dotrzymać kroku?
Czy mam zapomnieć matki nauki?
Wytrzeć z pamięci ojca wołania?
I nad ojczyzną złowieszcze kruki
nazwać nadzieją oczekiwania?
Czy mam pokochać cudze poglądy,
obce standardy, innych zwyczaje?
Ojczyznę oddać pod obce rządy
sprzedają to co się nie sprzedaje?
Wstydzić się flagi, oraz historii
spiż zamieniając na czekoladę?
Szukać na siłę obcych teorii,
a swym fundować nikczemną zdradę?
Wyśmiać i opluć krzyże na ścianie,
cichej kolędy nuty zbyt proste,
a potem niechaj się co chce stanie
wszak serce dawno porosło ostem.
Unikać wzrokiem jezior pogardy,
gdy ktoś jest słowem okrutnym lżony,
tylko tęczowe wiążąc kokardy
słuchając krzyku nienarodzonych?
Jeżeli niszczyć jest poprawnością
wiarę i przodków depozyt tracić,
to się nie będę dławić tą ością
choć pewnie to mi się nie opłaci.
Gminny Poeta
Komentarze (11)
Sławku, popieram przekaz, pozdrawiam serdecznie.
Podpisuję się pod Twoim wierszem i pod komentarzem
Grażynki(wolnego ducha)Brawo!
Dobry wiersz, refleksja do zatrzymania, zwłaszcza -
"Szukać na siłę obcych teorii,
a swym fundować nikczemną zdradę?"
Niestety są tacy, którzy uważają, że
Polska to nienormalność i wolą zdradę oraz karierę od
dobra własnego kraju...
Pozdrawiam Sławku z uznaniem za odwagę, dla wyrażania
niestety niepopularnych poglądów, w obecnej chorej
rzeczywistości...
Dobry kontrowersyjny przekaz.
Uważam, że poprawność i polityka to dwie sprzeczności.
Pozdrawiam serdecznie.
Też mam niechętny stosunek do poprawności politycznej,
ale wziąłem z niej jedną, cenną moim zdaniem,
wskazówkę: staram się tak formułować swoje opinie, aby
nie obrażać innych.
Z tą poprawnością bywa różnie. Czasami staje się nią
to co niepoprawne.
Wciągająca refleksja.
Pozdrawiam
Marek
Fajna złość w Tobie! Mój tata mówił, że polityka to
taka prawda podszyta kłamstwem. Czemu to w tym
zagmatwaniu jest takie jasne? Świadomość gdzie prawda
się rodziła, rozjaśnia wszystko. Taką wolę poprawność.
Pozdrawiam
Za Bordo - i ponadto - popieram poprawność
polityczną, ale tylko w zakresie kultury słowa,
merytorycznych debat, a nie stosowanej ironii
stronniczych/czytaj - przekupnych/ dziennikarzy,
którym tylko kasa się marzy a nie dobro kraju.
Wiersz potrzebny
Świetny wiersz,subiektywna indoktrynacja, ale każdy ma
do niej prawo.W sporym stopniu myślę identycznie.
Głos mój i szacun jest twój
Jak mówi wieść gminna:
poprawność jest poprawna,
a polityka jest winna.
Pozdrowionka :):)
najgorsze w poprawności politycznej jest to, że nie
można mówić prawdy prosto z mostu.