POPROSZĘ NADZIEJĘ
Bywają dni, kiedy mnie nie ma
nauczyłam się pokory cierpliwości
poznałam siebie na nowo
nie chce już niczego żałować.
Chciałabym się znowu uśmiechać
może kiedyś zapomnę poproszę nadzieję
potrzeba mi czasu ufam że wiara wróci
kompletnie się pogubiłam nie wiem co
czuję.
Maleńka miłość po ścieżkach chodzi
chowa się w cieniu drzewa...
taka tajemnicza każdemu potrzebna
chcę płakać, śmiać się i kochać.
Poczuć woń kwiatów na łące
spojrzeć w oczy mnie kochające
podziękować za wszystko
czy nie zabraknie mi czasu?

MAGNOLIA


Komentarze (7)
Rozejrzyj się..jestem pewien,że czeka gdzieś na Ciebie
:))
Wiesz, Nadzieja czasem cichutko sobie przysypia na
dnie serca....ale jest zawsze....Trzeba ją tylko
obudzić do życia....... "...Maleńka miłość po
ścieżkach chodzi - chowa się w cieniu drzewa..." - te
słowa zapadły mi w serce....pięknie...
Pokora wobec cierpliwości-trudna sztuka! Uczymy się
jej po kawałku, małymi kroczkami...W tempie, jaki
nadaje-czas z nami mijający...Ale on wie, że zabraknąć
go -nie może;)
Prośba jakby z poczuciem strachu...przed
samotnością.Na miłość nigdy nie jest za późno i
przychodzi zupełnie niespodziewanie ;))
śliczny wiersz, nie wolno tracić nadziei..maleńka
miłość zapuka...
Sliczny wiersz, pelen nadziei "Maleńka miłość po
ścieżkach chodzi
chowa się w cieniu drzewa..."Na milosc nigdy nie jest
za pozno
Bądź dobrej myśli, niedługo zakwitną magnolie :)