Pora na przebudzenie
"Dzisiaj"... do mnie się przyśmiewa...
niepokojąc obłoki.
Ślepoczarne myśli...
jakby zbłękitniały.
Tylko bladouste wspomnienia...
te... nie chcą się oddalić.
Choć tłumię żal dłońmi ...
z całej siły
ciągle słyszę skowyt serca...
Idę szukać wyjścia
z labiryntu cienia...
autor
polesiaczar
Dodano: 2014-04-15 23:57:17
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Z labiryntu cienia mogą Cię wyprowadzić tylko marzenia
,tego życzę i to świątecznie.
Zatrzymuje Twój wiersz . Bardzo ciekawy. Życzę
spokojnych radosnych Świąt Wielkanocnych. Pozdrawiam
Jest i pora i szansa jest.
Myśli już zbłękitniały więc na pewno już coraz lepiej.
Pozdrawiam:)
daję nić Ariadny napewno pomoże
pozdrawiam serdecznie
życzę odnalezienie wyjścia z labiryntu pozdrawiam