Poranek
Nie pamiętam pocałunków,
żaru namiętności,
nie pamiętam ciała
ani wzniosłości
Pamiętam ból...
co przenikał żyły
Pamiętam łzy...
co policzki paliły
Doświadczenie
nie jest cnotą
autor

czarnulka20

Dodano: 2004-11-01 21:07:23
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.