Poranek
Metafizyczna harmonia
rozciąga się jak aksamit
w niej babki klęczą wciśnięte
między rosłymi mniszkami
z krzyżem na wygiętych plecach
pająk nić snuje półcieniem
aż się niebiańskie dzwoneczki
rozdrgały na podniesienie
jasnota już się rozlała
kielich wzniesiony wysoko
pod nogi sypią się płatki
hosanna mknie ku obłokom
po miękkociepłych witrażach
na rzęsach kropla się błąka
ja patrzę w koło i nie wiem
czy to katedra
czy łąka…?
DRODZY CZYTELNICY!
Zdrowych
Spokojnych
i Radosnych Świąt życzę.
Komentarze (74)
Piękny wiersz.
Wiosennie- Najpiękniej ! :)
Zostawiam głos jak.najbardziej❤
Wiosennie- Najpiękniej ! :)
Zostawiam głos jak.najbardziej❤
na chwałę Życiu!
serdeczności :)
tak samo postrzegam naturę
Piękny wiersz na Święta, pełen wiary i nadziei.
Przegapiłam...
Pozdrawiam serdecznie :-)
:))+++++++++
Przyroda jest niepowtarzalna.
Pozdrawiam cieplutko :)
Aneczko, ujmujący wiersz i jak zawsze przyroda i ten
moment niesie coś niesamowitego:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
...wiosna w pełni...jak w naturze tak w
wierszu...pozdrawiam Aniu.
Radosny wiersz. Pięknie piszesz. Pozdrawiam serdecznie
:)
Natura zawsze ma piękno tylko człowiek tego nie raczy
uszanować.
Pozdrawiam
Piękny wiersz... Pozdrawiam Cię Anno
Piękny wiersz pełen niezwykle czarownego, wiosennego
klimatu, a puenta zachwycająca.Pozdrawiam serdecznie
Taka tematyka zawsze mi bliska..piękny tekst!