o poranku w Horodnianach
wracam do moich wierszy
z koszykiem
pustym
tu wolno nam wszystko
na ścieżkach
wybudzonych wiosną
zakwitły pierwsze słowa
w błękicie nieba
otwiera się życie
kluczem
lecących żurawi
autor
marekg
Dodano: 2023-03-29 11:25:16
Ten wiersz przeczytano 695 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
jak mi miło Renatko
Teraz wiosna koszyk wypełni się nowymi wierszami.
*czuję się jak na wędrownym szlaku z tomikiem wierszy
w plecaku ;)
Jeszcze jedna korekta- zawrót głowy i błąd gotowy ;))
czuję się * -miało być, sorki :)
Twoje wiersze Marku prowadzą mnie ścieżkami po różnych
zakątkach kraju i poezji, więc czuję jak na wędrownych
szlaku z tomikiem wierszy w plecaku;)
Pięknie dziękuję za te doznania :)
pięknie!
Z podobaniem +
Wiosna przyrodę budzi ze snu zimowego, a nam pogodę
ducha niesie. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem,
pomyślności:)