Poranna miłość
Ponętną mgiełką
miłość się snuje
woal rozkoszy
okrywa ciało
nozdrza podrażnia
zapach miłości
budząc fizyczne
wprost pożądanie
zachłanną ręką
i chciwym wzrokiem
odrzucam welon
tajemniczości
każdym swym zmysłem
pieszczę uroczą
cudowną skórę
odwiedzam wszystkie
przyjemne miejsca
czuję już drżenie
twojego ciała
podniety wilgoć
mnie prowokuje...
autor



Jerry Kuba



Dodano: 2008-11-15 07:05:03
Ten wiersz przeczytano 2361 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Pięknie...i nic więcej komentować nie trzeba:)
Poranek, was dwoje i Twoj erotyczny, ale delikatnie
erotyczny wiersz stanowicie calkiem udany trojkat.
Gratuluje
Właśnie podzielając zdanie błońskiej i mi też nie
będzie łatwo ...
O cholera...i ja mam teraz zasnąć??? :)
Zmysłowy, subtelny erotyk, bardzo mi sie podoba:)
Podoba mi się w jaki sposób budujesz napięcie i
misternie grasz na zmysłach. Duży+
Pięknie. Zmysłowo i subtelnie... ;) Plus +
podoba mi się w wierszu wykorzystanie mgły aby wywołać
erotyzm Bardzo ładne fantazje Na tak!
Subtelnie i ślicznie,działa na zmysły bo takie ma
zadanie,super.
Dzięki Jerry za wsparcie i cenne rady !! ;)
P.s Świetnie ująłeś tą Miłośc.. ;)
Pozdrawiam
Udany wiersz...bardzo dobrze sie czyta i mile odczucia
Ha, ha,ha! Ale Cię wzięło?! :-)
no i prosze.... delikatny dajacy do myslenia erotyk-
ladnie
wspaniały delikatny subtelny i zmysłowy wiersz -brawo
Aż dreszcze przechodzą podczas czytania, namiętny
bardzo ten erotyk.