Poranny szok
na ósmego najlepszego!!!!!!!!!!
Wiem że dzisiaj 8 marca,
lecz patrzę zdziwiony,
a na stole sznur wazonów,
równo ustawionych.
Sześć wysokich, dziewięć niskich
i maleńkich osiemnaście.
Dreszcz mnie przeszedł, zesztywniałem,
szok - tego się nie spodziewałem.
Tak jak każda, lubi kwiaty,
ale bez przesady...
Więc woreczek wziąłem z szafy,
szkło zapakowałem
i z uśmiechem bazyliszka
na śmietnik powędrowałem.
Karolku gdzie wazony?
Wczoraj do mnie zadzwonili,
w pracy jest jakieś przyjęcie,
by wazony pożyczyli.
I ja jak co roku, po klatce przeleciałam
i od naszych sąsiadów,
wazony pożyczałam.
Komentarze (19)
Ha ha ha jak zawsze faceci mają
tremę..NIESAMOWITE.POZDRAWIAM SERDECZNIE.
:)) fajne
Mnie też 8 marca przepełnia grozą. Zawsze coś nie do
końca tak, jak być powinno. Pozdrawiam serdecznie.:)
Trochę się narobiło,
ale od czego pomysł!
Pozdrawiam!
:):):)
Z uśmiechem niespodzianka w puencie :) Pozdrawiam :)
Ciężkie jest życie mężczyzny w Dzień Kobiet.
Współczuję i życzę dobrej rehabilitacji przed tym
samym dniem za rok :)))
Ot nawywijał karl, jak zawsze:-) . Pozdrawiam
no to - masz ci babo placek i bęc!
Karl
Bardzo wielkie dziękuje :)
Miłego wieczoru pośród Pań życzę...
Złącz nie w ósmym wersie. ;-)
dziekujemy, dziekujemy:)
a widzisz lisku chytrusku, poco Ci to było, pozdrawiam
Dobry, uroczy wiersz. To ci szok.
Pozdrawiam serdecznie
https://www.youtube.com/watch?v=I5_Iocn4tR8