Pore dni jesce
wiersz gwarowy
Pore dni jesce
Podź choć roz se mnom,
casu mos jesce ino pore dni,
tutok między nami na ziemi.
Pódziemy se na nogak razem
pośród śniegu a moze juz
pośród zieleni…
Powiedz prowde, jako sie to stało,
ześ mnie całe zycie poniewieroł,
a jo cały cas cierpiała,
ze tak brzyćko postępujes
se mnom.
Tak boleśnie mijo nase zycie.
Tak mineno po ślubie pół wieku.
Cy to tak umiero miyłość i cłek
i syćko w cłeku…
Moze nie wies fto jo jest
tak myślem,
bobyś do mnie posłoł
serie słów, co raniom.
Mniej mnie syćko dzisiok boli,
bo złe słowa jak śnieg
teraźniejsy tajom.
Wiem, nie pódzies inne
sprawy zawse były
nowaźniejse i nie cujes
ze cierpienie byłoby wtej,
krapke mniejse…
I pewnie nie dowiem sie nigdy,
ani teroz, za coś se mnie chłopce
całe zycie poniewieroł…
Komentarze (26)
smutno
prawdziwy i mocny przekaz, że aż boli (nic nie boli
tak jak życie)...pięknie piszesz sercem:) pozdrawiam
skoruso serdecznie
:)Dołączam do przedmówców
A tutaj zawsze pieknie :)
Zdrowka i jeszcze raz zdrowka zycze :)
Pięknie piszesz Pani skoruso .. znam takich przypadków
wiele .. słów które raniły a pięści jak gromy z nieba
na ciało spadały .. Opisujesz prawdziwe życie w smutny
sposób lecz doskonałym piórem .
Pozdrawiam z wielkim szacunkiem ja człowiek mały..
Waldi
Zawsze mam wrażenie, że Twoje wiersze są wzięte prosto
z życia, nie ma w nich żadnej fantazji. Może dlatego
potrafię się wczuć w ich klimat. Ten wiersz robi duże
wrażenie :) Pozdrawiam.
kolejna docierająca
pisana gwarą refleksja...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}
Skoruso tak ładnie i mądrze piszesz, że lubię czytać
Twoje wiersze. Dodają mi sił i wiary. Pozdrawiam Cię
bardzo serdecznie.
...nie dziwię się, ja też bym nie
wiedziała...pozdrawiam.
Bardzo smutna refleksja,
cóż nie wszyscy ludzie potrafią innych uszanować.
Pozdrawiam ciepło:)
skoruso wiele prawdy z życia zaczerpniętego gwara
zapisane
pozdrawiam
Wiersz, dotyczy niejednego związku. Serce mi się kraje
gdy widzę
taką niesprawiedliwość też w swoim bliskim środowisku.
Aż chce się krzyczeć i nawet więcej... Pozdrawiam
cieplutko.
Bardzo smutno.
Chyba tak. Tak umiera miłość.
Tekst przejmujący, bardzo chwytający za serducho.
łoj ale cosik powioło smutnom refleksjom,a pogoń jom
hen za siódmom góre i siódmom zyke i łuśmiechnij sie
troseckę a jo ci zaśpiwom piknom
muteckę...https://www.youtube.com/watch?v=1HxsCE6C3Es
milusiego wiecorku
niesamowicie smutne słowa, bez najmniejszej choćby
iskierki nadziei :-(